Zieleń buzuje pod skorupą szarości, przebija się, eksploduje życie.

Świat z dnia na dzień inny, kalejdoskop zmian.

A ja mam chlorofil ukryty pod skórą.

W procesie fotosyntezy powstają endorfiny.

Merdam bosymi palcami w mokrej trawie.

I jest dobrze…

  1. Maniek

    Piękne te Twoje fotki, merdający psiaczku:)) Tak urokliwie będzie dopiero za rok… Proszę o fotki z tulipanami, z barwinkiem i z drzewami na tle nieba. Wybór był trudny, bo chciałabym wszystkie;)

Komentarze są wyłączone.