“Chmury wiszą nad miastem, ciemno i wstać nie mogę
Naciągam głębiej kołdrę, znikam, kulę się w sobie
Powietrze lepkie i gęste, wilgoć osiada na twarzach
Ptak smętnie siedzi na drzewie, leniwie pióra wygładza

Poranek przechodzi w południe, bezwładnie mijają godziny…”

Maanam “Krakowski spleen”

  1. Z warszawy

    dawno nie bylem w Kaliszu, ale to co widac na zdjeciach to jak opuszczone miasto czarnobyl.

Komentarze są wyłączone.